środa, 30 listopada 2011

It is (not) too late to apologise... ;)

Hej wszystkim!
przepraszam za opóżnienia w pisaniu posta o Edwardzie Nożycorękim, ale moja skromna osoba napotyka ostatnio szereg przeciwności; mianowicie naprawa mojego laptopa (która trwała notabene 3 tyg i nie wiem czy odniosła jakis skutek;), zawał rzeczy do zrobienia na studiach (i nie tylko), a dzisiaj problemy z ładowaniem zdjęć (bez których post nie będzie wyglądał tak jak zaplanowałąm ;)
Jak tylko mój internet zacznie działać normalnie (czyli mam nadzieję wkrótce) dołączę post o Edwardzie (i trochę dygresji o Burtonie) oraz o filmie Easy A. Jeśli nie słyszeliście o tym ostatnim to tym lepiej, będzie niespodzianka ;)