wtorek, 31 lipca 2012

Wszystko jest iluminacją/ Everything is illuminated


Hej filmofile! ;)
Postanowiłam wprowadzić małą rewolucję w swoich przyszłych postach - będę umieszczać wersje w jęz.polskim i ang. ;) Miałam taki zamiar na początku, ale wtedy lenistwo zwyciężyło, teraz mam większą motywację, bo wiem że moje wypociny będzie czytać co najmniej jedna osoba spoza Polski której nie chcę zawieść ;)

Ale do rzeczy -  miałam inne plany co do tego posta, ale natrafiłam na świetny film który chciałam Wam polecić, więc zmieniam swój poprzedni zamiar - dzisiaj o  "Wszystko jest iluminacją";  filmie który (chociaż zabrzmi to jak banał)  jest naprawdę wartościowy, no i rozśmieszył mnie jak mało który ostatnio, ale w zasadzie jest to komedio-dramat m.in. z wątkiem holokaustu pojawiającym się  pod koniec filmu.
Zanim podam Wam zarys fabuły i moje ulubione fragmenty, musze powiedzieć że to jedyny film nt którego natrafiłam na opinię  "jedyny film  lepszy od  książki". Już to powinno Was zaciekawić ;)

Reżyserem i autorem scenariusza (na podst. świetnej ksiażki Jonathana Safrana Foer'a o tym samym tytule; btw kolejna książka Foer'a była niedawno zekranizowana: "Strasznie głośno, niesamowicie blisko") jest Liev Schreiber (tak, ten Schreiber ;) - bardziej znany z roli aktora; "Wszystko..." było jego debiutem reżyserskim i o ile mi wiadomo jedynym wyreżyserowanym fimem. Zastanawiam się tylko dlaczego, bo wg mnie odwalił kawał genialnej roboty... Ja bym  go zatrudniła bez wahania;)


Schreiber i Jonathan Safran Foer


A teraz fabuła w skrócie:

Po śmierci dziadków i znalezieniu tajemniczej fotografii, młody Amerykanin żydowskiego pochodzenia - Jonathan Safran Foer (tak, to autor książki, którego możemy po częście identyfikowac z głównym bohaterem) w którego wciela się Elijah Wood; wyrusza na Ukrainę w poszukiwaniu kobiety, która ocaliła jego dziadka.  Wynajmuje przewodników w postaci Alexa, Ukraińca posługującego się łamanym angielskim, i jego ślepego dziadka, nienawidzącego bogatych Żydów, który jest kierowcą (ale nie bójcie się, dziadek tak naprawdę nie jest ślepy ;) - ślepota istnieje tylko w jego głowie, uroił ją sobie ze względu na smutek po śmierci żony), który  ma do pomocy obłakanego psa przewodnika. Czy już nie brzmi to interesująco? ;)





Jonathan S. Foer grany przez Elijah Wood'a jest uroczym odludkiem (z tego co czytałam na forach internet. w książce jest przedst. trochę inaczej, ale większość opowiada się za filmową wersją), ale moim ulubionym bohaterem jest oczywiście prześmieszny Alex (Eugene Hutz), Ukrainiec uwielbiający Amerykańską pop kulturę, Murzynów i Michela Jacksona, który studiował angielski, jednak jego znajomość języka jest delikatnie mówiąc  ograniczona ;) co nie przeszkadza mu używać bardzo formalnych zwrotów w rozmowach z Foer'em, który większość czasu ma trudności ze zrozumieniem tego co Alex usiłuje mu powiedzieć :) W oryginale dialogi brzmią o wiele lepiej (odsyłam do drugiej częsci posta), jeśli jednak nie czujecie się na siłach tłumaczę kilka lepszych:



- Zwracanie się do Jonathana "Jonfen" przez Alexa (Jonathan nie zrozumiał za pierwszym razem, potem ciągle poprawiał Alex'a, ten jednak wiedział swoje..;)

 (Jonathan) - Mówisz po angielsku?
(Alex) - Tak, jestem prawie płynny... ;)

Po tym jak Jonathan widzi warczącego na niego z tylnego siedzenia psa, Alex tłumaczy że to pies-przewodnik dla niewidomych, dla dziadka który jest ich kierowcą. Na nieme przerażenie w oczach Jonathana pośpiesznie tłumaczy: "Ale tak naprawdę dziadek nie jest niewidomy, tylko tak myśli." A potem patrząc na warczącego psa : "No dobrze, suka jest ze schroniska i jest obłąkana, ale naprawdę  lubi się bawić. "Proszę nie być zestresowanym!" ;)

Jonathan nie chce usiąść z tyłu, próbuje  wyjasnić Alex'owi że ma fobię jesli chodzi o psy (w dodatku suka wcale nie wydaję się milutka ;) . Jednak Alex nie zna słowa "fobia"; Jonathan próbuje dalej: "strach"; nadal niezrozumienie w oczach Alex'a....  Wreszcie zrezygnowany mówi : "Jestem zestresowany przez psy" ;))

Ale najlepsza jest reakcja dziadka, który po usłyszeniu od Alex'a po rosyjsku że "Żyd" boi się psów, odpowiedział po prostu: " nie ma czegoś takiego". Alex pośpiesznie tłumaczy Jonathanowi: "Dziadek informuje mnie że nie ma czegoś takiego jak strach przed psami".  I biedny Jonathan musi się gramolić na tył obok warczącego psa...



Kiedy Jonathan mówi że jest wegetarianinem i nie je mięsa, dziadek stwierdza "Co jest z tobą nie tak???"
A póżniej, kiedy Ukraińcy patrzą na zachowanie Jonathana ze zdumieniem, krótko wyjaśnia z miną pełną politowania" On nie je mięsa...".  To wszystko wyjaśnia ;)

Kiedy Jonathan kładzie się do łóżka w motelu, Alex przychodzi do jego pokoju i mówi: "Tylko niech zamknie drzwi jak wyjdę. Ja nie chcę sprawić żebyś ty  był przestraszoną osobą, ale tu mogą być osoby które mogą chcieć coś ukraść lub porwać Amerykanów... Okej? Miłych snów!"

W filmie jest jeszcze wiele zabawnych scen/dialogów, ale nie chcę Wam zpesuć przyjemności oglądania więc nic więcej nie zdradzam ;) Jak już napisałam wcześniej, w fimie są również refleksyjne, smutne fragmenty, a jego przesłaniem jest to, że wszystko jest oświecone/iluminowane w świetle przeszłości, bo to ona jest kluczem do rozwiązania zagadki odnalezienia "Trachimbrodu", ale także do odkrycia swojej tożsamości przez Alexa i jego rodzinę...

Ścieżka dzwiękowa do filmu jest przepiękna, tutaj kilka linków:




 jak i krajobrazy, po prostu uczta dla oczu, najbardziej rozpoznawalny to pole pełne słoneczników:



Naprawdę warto obejrzeć! Czekam na Wasze wrażenia, jestem ciekawa czy film spodoba się Wam tak bardzo jak mi ;)





EVERYTHING IS ILLUMINATED


Hi guys!
I have to admit I have been planning on a different topic for this post, but I decided to write instead about a terrific movie I have seen lately – “Everything is Illuminated”.

First off, I have to say it’s been a long time since I laughed so hard during a movie ;) Although it is  so called "dramedy" (drama and comedy); there are many funny dialogues and adventures, and the "reflective-sad" part is more towards the end of the film. This is probably  the first time in my life  I've seen opinions "movie better than the book" on the Internet. Just that should make you watch it ;)


The director and the screenwriter is Liev Schreiber; it was his first movie (and until now the last, but I hope he would get the chance to direct more, because he's really the man to do the job ;) - he's obviously more known because of his acting. He  based the script on the book by Jonathan Safran Foer "Everything is Illuminated". 



Schreiber and "Alex" (Eugene Hutz)
Plot of the movie is about the Jewish American man - Jonathan Safran Foer (yes, the author may be considered the same as the protagonist)  (Elijah Wood) who wants to find out about the past of his grandfather (and the mysterious "Trachimbrod"); a Jew who during WWII  lived in Ukraine and  was saved from pogrom, later escaped to the US. His guides in Ukraine are the translator Alex, who speaks weirdly funny broken English, and his anti-semite grandfather, the driver, who thinks is blind (but actually isn't, but that's quite complicated... ;) and his seeing-eye bitch Sammy Davis Junior Junior (I won't spoil the origins of that name ...;)





Jonathan is really charming character, but my personal fav is Alex (Eugene Hutz), his love of pop culture and Michael Jackson, and of course  his usage of English ;) 

I will give you some samples of dialogues, to give you the glimpse of my favourite funny  moments:


- Alex repeatedly calling Jonathan "Jonfen"  ;)

(Alex) - "Forgive my speaking of English, Jonfen, as I'm not so premium with it"  

(Jonathan) - "Do you speak English?"
(Alex) - "I'm almost fluid"    ;)








Jonathan and his "collection"


Seeing Jonathan terrified when he heard the driver (grandfather ) is blind:
(Alex)-He’s not blind, just thinks he is. Please, do not be distressed ! 

(Alex) - Please do not be distressed. This is only the driver's seeing-eye bitch. (bitch showing her teeth)
OK, so she is deranged, but so  so playful … ;)


(Jonathan) -I have a phobia of dogs
(Alex) -??? [stares at him, uncomprehendingly] 
-Fear
-???
- (giving up) I’m distressed by dogs...


Alex:  [in Russian to Grandfather] He is afraid of dogs. 
Grandfather: [in Russian to Alex] Bullshit. No one is afraid of dogs. 
- (after a while) Grandfather informs me that this is not possible!    (my fav ;))



(Jonathan)-I’m a vegetarian
(Alex)- ???
- I don’t  eat  meat.
- (after taking with grandpa) What is wrong with you?


(Alex to Jonathan in motel) "Make sure to secure the door when I am gone. I do not want to make you petrified person but there are many dangerous people who want to take things from Americans... and also kidnap them. Okay? Goodnight! " 



A the end of the movie the mystery of Jonathan's, but also Alex's (and his family),  past is discovered; and the motto of the film is "everything is illuminated in the light of the past". 


I really recommend this movie, it's really worth seeing;  the soundtrack and the landscapes are also superb (you can see some of the links above in the post), watching is  the feast for eyes and ears.

Let me know if you liked the movie, I wait for your comments ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz